Zadłużenie i choroba zakaźna – czy mają jakiś wspólny mianownik?
Otóż, jest ich wiele. Ze spirali długów – niczym z trudnej infekcji – ciężko się wydostać. Stopniowo zadłużenie pogłębia się, mnożąc szkodę samego dłużnika i osób wokół niego. Choroba zakaźna to także pewien łańcuch, który nie jest łatwo powstrzymać.
Czas pandemii okazał się czasem „choroby społecznej”, jaką są problemy z płynnością finansową. Jak znaleźć lekarstwo na epidemię zadłużenia?
Zapraszamy do przeczytania artykułu, dostępnego online na łamach magazynu „Wprost”: https://premium.wprost.pl/…/zadluzenie-jak-choroba..

